Organizacja Pożytku Publicznego

 

   Adres:

   ul. Ożarowska 75a

   01-444 Warszawa

   tel./fax: (22) 836-05-13

   e-mail: ozarowskastow@wp.pl

 

   PKO BP SA

   XVIII O/C Warszawa

   35 1020 1185 0000 4102 0073 9219

  

  REGON: 015176730

  NIP: 527-23-77-945

 

  Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy

  XVI Wydział Gospodarczy

  Krajowego Rejestru Sądowego

  0000114449

 

 

 

14.VI.2008

Aktywny weekend w Łazienkach Królewskich

 

W sobotę 14 czerwca 2008 roku zrealizowaliśmy drugie z kolei spotkanie w ramach projektu „Aktywne weekendy”. Tym razem była to wycieczka do Łazienek Królewskich zorganizowana przez Anię Kozik i Kubę Sulewskiego. W naszej wycieczce uczestniczyli również   wolontariusze,  którzy  w  większości  pojadą  z  nami  na  nasz  obóz  letni do Okuninki. Chcieliśmy w ten sposób osiągnąć dwie rzeczy: spędzić czas bez rodziców i pokazać naszym opiekunom jak mogą nam pomóc w codziennych sytuacjach.

Pierwszym etapem naszej wycieczki było zwiedzanie Pałacu na Wodzie. I tu małe rozczarowanie - Pałac w Łazienkach nie ma przystosowanego wejścia dla osób na wózkach. Pomimo, że uprzedziliśmy telefonicznie, iż jesteśmy grupą na wózkach inwalidzkich, zapomniano wystawić przed wejściem do pałacu specjalnego podjazdu. Musieliśmy więc, przy pomocy naszych opiekunów wciągać wózki na parę stopni wejściowych do pałacu. Oglądaliśmy tylko parter pałacu ponieważ na pierwsze piętro nie  ma  windy. Wnętrze Pałacu jest bardzo piękne, obejrzeliśmy hol, galerię portretów i obrazów, które kolekcjonował Król Stanisław August Poniatowski, salę balową, salę gdzie odbywały się słynne Obiady Czwartkowe. Z okien pałacu roztacza się piękny widok na otaczający go park. Pani przewodnik opowiadała bardzo ciekawie o Pałacu, tamtej epoce i sławnych ludziach żyjących w tym okresie historii Polski.

Po obejrzeniu Pałacu na Wodzie poszliśmy na spacer po Parku Królewskim. Oglądaliśmy piękną roślinność, drzewa i kwiaty oraz mieszczące się w nim inne budynki: amfiteatr, pomnik Chopina. Podziwialiśmy żyjące w parku zwierzęta: kaczki, ryby pływające w stawie i pawie - jeden z nich pokazał nam swój piękny ogon.

Na koniec naszej wycieczki poszliśmy na kawę i coś słodkiego do pobliskiej kawiarenki, gdzie dzieliliśmy się wrażeniami na temat mijającego dnia i rozmawialiśmy na inne, trochę luźniejsze, tematy.

To był udany, ciekawy i mile spędzony dzień.

 

Autor: Mateusz Sińczuk

[zdjęcia]