1-5
XI 2009
Sprawozdanie z tygodniowego pobytu w Holandii na
zaproszenie Wandafonds
W
okresie od 1-8 listopada 2009 roku , dzięki
uprzejmości Fundacji Wandafonds mieliśmy okazję
spędzić uroczy i wypełniony różnymi atrakcjami
tydzień w Holandii. Przyjechaliśmy tu z dwóch
powodów:
- rozszerzenia współpracy Fundacji Wandafonds i
Stowarzyszenie "Ożarowska" o kontakty młodzieży z
obu krajów,
- udziału w międzynarodowym kongresie zorganizowanym
w Utrechcie z okazji 40 lecia The International
Cerebral Palsy Society (ICPS), 35 lecia BOSK ,
Association of Physical Disabled Persons and their
Parents i 5-lecia Dutch Academy of Childchood
Disability.
Nasza
wizyta była bardzo dobrze przygotowana zarówno od
strony merytorycznej jak i organizacyjnej.
Pierwszego dnia, w poniedziałek, specjalnie
wynajętym busem prowadzonym przez Merian oraz w
towarzystwie Ewy Kooyman i Connie pojechaliśmy do
drukarni w Slidrecht, gdzie mieliśmy okazję zapoznać
się jak rozwiązywane są problemy zatrudniania osób
niepełnosprawnych. 23 letni Homer z porażeniem
mózgowym pokazał nam swoje miejsce pracy i
opowiedział jak wygląda jego codzienne życie.
Chociaż jest osobą potrzebującą znacznej pomocy
(porusza się na wózku elektrycznym i ma poważne
trudności w mówieniu) mieszka samodzielnie, pracuje
przyjmując telefonicznie zamówienia od klientów i
obsługuje komputer.
Lunch
jedliśmy w Gorinchem, w restauracji w której
zatrudnione są osoby sprawne ruchowo ale opóźnione
umysłowo. Posiłek był smaczny a obsługa bardzo
uprzejma. Następnie pojechaliśmy do Ośrodka
Dziennego mieszczącego się na farmie. Podopieczni
wykonywali wszelkie prace typowe dla prowadzenia
farmy takie jak karmienie zwierząt, uprawa roślin i
warzyw a także robienie przetworów i sprzedaż ich w
specjalnie w tym celu urządzonym sklepiku.
W
miejscowości Dordrecht podziwialiśmy 19-cie XVIII
wiecznych wiatraków, jedną z największych atrakcji
turystycznych Holandii. Dzień zakończyliśmy kolacją
w restauracji w Oud-alblas, która miała kota w
nazwie i kota prawdziwego, który towarzyszył nam
wylegując się na krześle. Dołączyła do nas Pani
Magda van der Berg, która będzie z nami
współpracowała przy projekcie młodzieżowym.
We
wtorek mieliśmy czas wolny i wykorzystaliśmy go na
zwiedzanie Amsterdamu do którego pojechaliśmy
pociągiem. To piękne miast pełne kanałów, uroczych ,
starych domów, placyków i zieleni. Zwiedziliśmy
wspaniałe muzea van Gogha i Rijksmuseum gdzie
podziwialiśmy arcydzieła holenderskich mistrzów
Rembrandta, Vermeera i innych. Nie mogliśmy sobie
odmówić odwiedzenia Muzeum Figur Woskowych Madame
Tussau, w którym doświadczyliśmy wielu
niespodziewanych wrażeń. Na każdym kroku
spotykaliśmy się otwartością i chęcią niesienia
pomocy ze strony mieszkańców oraz przekonaliśmy się
jak transport i miasto jest dobrze dostosowane do
potrzeb ludzi na wózkach inwalidzkich.
Kolejnego dnia pojechaliśmy do Centrum
Rehabilitacyjnego Hong w Utrechcie gdzie naszym
przewodnikiem była Helen van Tilbury poruszająca się
na wózku inwalidzkim z powodu spina bifida. W
ośrodku zobaczyliśmy salę sportową gdzie osoby
niepełnosprawne uprawiają różne dyscypliny sportowe,
basen specjalnie przygotowany do rehabilitacji i
salę fitness z różnymi ciekawymi przyrządami
wykorzystywanymi w terapii. Mogliśmy sami wypróbować
ich działanie w praktyce. Ćwiczenia fitness są
atrakcyjną alternatywą wobec typowych ćwiczeń
rehabilitacyjnych.
Następnie Helen zaprowadziła nas do swojej
koleżanki, która pomimo znacznej niesprawności
ruchowej od wielu lat mieszka samodzielnie w
specjalnie dostosowanym mieszkaniu. Jacqulin jest
jedną z osób, które współtworzyły i wprowadziły w
Holandii program Fokus. Polega on m.in. na
wykorzystaniu asystentów do wspomagania osób ze
znaczną niepełnosprawnością w ich samodzielnych
mieszkaniach, ale z pełnym poszanowaniem ich prawa
do prywatności. Asystent pojawia się w domu tylko i
wyłącznie na wezwanie mieszkańca. Podczas lunchu
Helen omówiła z nami wstępne założenia projektu
wymiany młodzieżowej planowanej na kwiecień 2010
roku.
Od
czwartku braliśmy udział w międzynarodowym
kongresie. Mieliśmy okazję spotkać i rozmawiać z
prof. Jules Becherem, światowej sławy autorytetem w
zakresie rehabilitacji i opieki nad dziećmi z
porażeniem mózgowym. Wysłuchaliśmy wielu wykładów o
złożonych problemach dzieci, młodzieży i osób
dorosłych z porażeniem mózgowym oraz ich rodzin z
całego świata (np. Afryki). Osoby z porażeniem
mózgowym były prelegentami a także prowadzili
warsztaty i panele dyskusyjne nawet ci którzy mieli
wielkie trudności z mówieniem i wykorzystywali w tym
celu nowoczesną techniką komputerową. To co
usłyszeliśmy i zobaczyliśmy bardzo wzbogaciło naszą
wiedzę w zakresie interesujących nas zagadnień.
Pobyt w
Holandii był dla nas bardzo ciekawym i inspirującym
doświadczeniem . Wiele z rozwiązań chcielibyśmy
przenieść na polski grunt aby poprawić
funkcjonowanie osób niepełnosprawnych w naszym
stowarzyszeniu i w naszym kraju. Mamy nadzieję , że
współpraca holendersko-polska będzie okazją do
wymiany doświadczeń z różnych dziedzin życia
młodzieży i będzie się rozwijać dla dobra obu stron.
Składamy bardzo serdeczne podziękowania wszystkim,
którzy spowodowali, że mogliśmy spędzić ten czas tak
ciekawie i pożytecznie, poznać wielu ciekawych ludzi
i rozwiązań , co niewątpliwie pomoże nam zrobić
kolejny krok do przodu w naszym życiu.
Dziękujemy Pani Ewie Kooyman i Merian van Buren oraz
całej Fundacji Wandafonds i BOSK.
Mateusz Sińczuk i Karol Miller wraz z rodzicami
Barbarą Sińczuk i Stanisławem Miller.
[zdjęcia] |